Maja Sablewska rozpoczęła jakiś czas temu prace na planie nowego show. W programie "10 lat młodsza w 10 dni" przeprowadza metamorfozy nieznanym kobietom, które zgłaszają się do programu, by doradczyni wizerunkowa pomogła im odmienić swoje życie. Niestety, ostatnio gwiazda nie sprostała wymaganiom pani Jolanty z Gliwic, która odniosła wrażenie, jakby prowadząca "wyżywała się nad nią". Pani Maria z Krakowa też nie wspomina udziału w programie zbyt dobrze.
Uczestniczka show Mai Sablewskiej miażdży gwiazdę: "Zrobiła ze mnie straszydło!"
Dziennikarze serwisu Plejada przepytali kolejną uczestniczkę show "10 lat młodsza w 10 dni". Pani Maria z Krakowa zgłosiła się na casting, ponieważ chciała, by ktoś pomógł sprawić, by wyglądała młodziej. Już na początku dowiedziała się, że wygląda jak 80-letnia seniorka.
- Pani Maria poddała się metamorfozie, ale tylko na swoich warunkach. Niektóre zmiany nie były łatwe - powiedziała w programie Maja Sablewska.
Jakie zasady miała na myśli? Gwiazda oraz jej beauty team planowali zmienić fryzurę uczestniczki, ta jednak nie zgodziła się na ścięcie zapuszczanych przez lata włosów.
- Nie będę patrzeć na czyjeś widzimisię, bo żyjemy w XXI wieku. Teraz jest tendencja do dopinania wręcz włosów, a pani Maja chciała mi je ściąć, bo stwierdziła, że jest jakaś aktorka starsza ode mnie, która w krótkich włosach wygląda znakomicie. Nie zgodziłam się na to - wyznała podczas wywiadu.
Ostatecznie podczas finału pani Maria zaprezentowała się w bardzo młodzieżowej stylizacji, która faktycznie nie do końca jej pasowała, ale czy na tyle, by użyć określenia "straszydło"?
- Maja Sablewska zrobiła ze mnie straszydło. Wyglądam dziesięć lat starzej. Mam dwa warkocze, z których fryzjer mógłby zrobić cuda, a rozpuszczono mi włosy. Do tego ta koszmarna koszula nocna podpięta pod biustem i traperowate buty. Wyglądam jak stara babuleńka, która zaraz ma wejść do trumny. Ta stylizacja pcha mnie do ziemi - dodała.
Ponadto okazało się, dlaczego posiadanie długich włosów jest dla kobiety tak ważne. W wywiadzie przyznała, że na nie poderwała zmarłego już męża.
Jesteście zdziwieni, że kolejna uczestniczka tak krytycznie ocenia swoją metamorfozę?