TV
Pogoda
Wideo
Uczestniczki "Projekt Lady" odwiedzili przystojni, młodzi arystokraci. Podczas spotkania doszło do małego skandalu z udziałem dziewczęt. Kandydatki na damy były wyraźnie zdenerwowane wizją eleganckiego przyjęcia, dlaczego część z nich postanowiła ukoić nerwy alkoholem... Dziewczęta miały ku temu doskonałą okazję, gdyż wcześniej odbywały się zajęcia z sommelierem i panie uczyły się rozpoznawać oraz z gracją otwierać wina. - Ja rozpoznaję "jabola", "złoty kłos" - wyznała z rozbrajającą szczerością Patrycja Hutna. Trunki, które zostały po zajęciach dziewczęta rozdysponowały między sobą i wykorzystały ich zawartość przed spotkaniem z gentlemanami. Na przyjęciu niektóre z nich pojawiły się lekko podchmielone.
- Ja to jestem w szoku, bo myślałam, że nie będę miała czym z wami rozmawiać. Myślałam, że stanę sobie z boku, a na przykład z panem bardzo dobrze mi się rozmawia. Mogę pana przytulić? - mówiła wyraźnie nietrzeźwa Wiktoria Lewińska. Największą wpadkę zaliczyła jednak Sara Kacprzak, która najpierw wyznała kawalerowi, którego wyciągnęła na papierosa, że "chce jej się siku", a następnie poszła do kuchni plotkować z Magdą Prusinowską.
Następnego dnia Rozenek-Majdan przy śniadaniu nie kryła swojego wzburzenia. Perfekcyjna nie zachowała najlepszych wspomnień z wieczornego przyjęcia. - To, co wydarzyło się wczoraj, sposób, w jaki zaprezentowałyście "Projekt Lady", był niedopuszczalny. Nie ma nic gorszego , niż pijana młoda kobieta, która myśli, że w swoim upojeniu jest urocza. Zawiodłyście nas na całej linii - grzmiała Rozenek.
W gronie zagrożonych znalazły się Kasia, Sara i Wiktoria. Z "Projekt Lady" pożegnała się 21-letnia Sara Kacprzak. Dziewczyna przez niewłaściwe zachowanie podczas przyjęcia z kawalerami straciła szansę na dalsze uczestnictwo w programie.
Podcasty
Playlisty tematyczne
