Phillip Blackwell wpadł bo postanowił wziąć udział w talent-show "X Factor". Dzięki występowi w telewizji, rozpoznała go jedna z ofiar, która znała wizerunek gwałciciela, gdyż wyjątkowo nie miał wówczas na sobie kominiarki na twarzy.
Oprawca najpierw śledził swoje ofiary, a potem atakował od tyłu. Kobiety często odurzał alkoholem i zasłaniał oczy taśmą, by nie mogły go potem zidentyfikować. Straszył je także, że gdy postanową złożyć zeznania na policji, to je odnajdzie i ponownie skrzywdzi. Szantażował także, że upubliczni nagrania z gwałtów. Phillip Blackwell swoich strasznych czynów miał dokonywać od 1997 do 2019 roku.