Krajewski myśli teraz, aby zalegalizować tam swój pobyt, a potem zostać obywatelem Stanów Zjednoczonych. Najprostszą drogą ku temu jest tzw. sponsoring pracodawczy. Dzięki temu otrzyma Kartę Stałego Rezydenta, nazywaną też Zieloną Kartą. Jego pracodawcą jest właśnie polonijna bizneswoman, która zrobi wszystko, aby artysta został na stałe za oceanem.
- Może legalnie pracować i przebywać w USA, ale nie może mieszkać w innym państwie dłużej niż pół roku. Dlatego Krajewski pozałatwiał już wszystkie formalności w Polsce, nic go tam nie trzyma. Po pięciu latach można uzyskać obywatelstwo i prawdopodobnie jej dostanie - mówi nam znajomy artysty.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Seweryn Krajewski porzucił żonę i Polskę