Uspokajamy! Chodzi o bilety na koncerty Eda Sheerana zakupione z drugiej ręki w Wielkiej Brytanii. Organizatorzy imprez w Anglii unieważnili 10 tysięcy biletów z rynku wtórnego. W ten sposób chcą walczyć z "konikami", który sprzedają wejściówki po znacznie wygórowanych cenach. Zapewniają także, że pechowcy, którym unieważniono bilety dostaną zwrot pieniędzy i będą mogli kupić wejściówkę po cenie rynkowej. Jest jednak spora szansa, że biletów nie dostaną, gdyż na zwrot pieniędzy będą musieli poczekać kilka dni. W tym czasie, ktoś może ich ubiec.
Jestem wściekła. Zapłaciłam 400 funtów za dwa bilety, teraz muszę zapłacić 150 funtów, żeby zobaczyć Eda. Mam dostać zwrot w ciągu pięciu dni. Jeśli nie masz wolnych 150 funtów, żeby drugi raz zapłacić za bilety, to nie wejdziesz na koncert. To miał być prezent na 21. urodziny mojej córki - powiedziała BBC jedna ze zdenerwowanych fanek.
Przypomnijmy, że Ed Sheeran koncertuje w ramach trasy koncertowej "Thinking Out Loud". Bilety na jego występy na Stadionie Narodowym w Warszawie praktycznie nie są już dostępne. W sprzedaży została bardzo mała ilość wejściówek. Ceny biletów wahały się od 389 do 3746 złotych.