Dominika Tajner-Wiśniewska z pewnością nie będzie miło wspominała drugiego odcinka "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Żona wokalisty Michała Wiśniewskiego podczas tańca zaliczyła upadek - pierwszy w tym sezonie show. I chociaż kontynuowała taniec, stres wziął górę. Po jej występie zapadła niezręczna cisza. Głos jako pierwszy zabrał Andrzej Grabowski, który nie miał zbyt dobrego zdania o zaprezentowanym tańcu. Również Iwona Pavlović krytycznie oceniał występ.
- Współczuję ci jako kobieta. Gdybym ja się tak wypierdzieliła to nie podniosłabym się tak szybko jak ty. Ale gdybyś dalej pociągnęła.... Ale nie pociągnęłaś. Gratuluję ci podniesienia, ale nie było bioder, płynności. Źle. Szkoda - powiedziała do Dominiki.
W oczach tancerki pojawiły się łzy po miażdżącej ocenie jurorów.
Taniec Dominiki Tajner-Wiśniewskiej został oceniony na 11 punktów. Rekordem wciąż jednak pozostaje wynik jaki uzyskała Justyna Żyła w pierwszym odcinku show. Była żona naszego skoczka zdobyła zaledwie 8 punktów.