Jak się okazuje nawet zwykłe nagrywanie filmiku dla fanów może okazać się niebezpieczne. Justyna Steczkowska miała pecha. Kiedy seksowna gwiazda wystrojona w dopasowaną do swojego seksownego ciała błękitną sukienkę prężyła się przed obiektywem telefonu, sznurówka od jej buta utknęła między szczelinami podłoża, po którym się poruszała. Piosenkarka idąc przewróciła się, spadając ze schodka głową w dół. Wyglądało to naprawdę niebezpiecznie. Najwyraźniej upadek Steczkowskiej okazał się niegroźny, skoro artystka sama postanowiła zamieścić w sieci filmik, na którym „zalicza glebę”. A opatrzyła go takim komentarzem na Instagramie: „Spadająca gwiazda… Do każdego upadku w życiu trzeba mieć dystans”. Uff, dobrze, że Justynie nic poważnego się nie stało! No, może na pamiątkę zostało jej kilka siniaków, ale dobrze, że noga nie trafiła w gips.
Koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii!