Urbańska i Józefowicz uciekli z Polski. Mieli ku temu ważny powód

Na początku niewiele osób wierzyło w trwałość ich miłości i dawało im szansę na stały związek. Natasza i Janusz poznali się wiele lat temu. Ona – wtedy 15-letnia dziewczyna – zakochała się w swoim idolu, starszym o 18 lat. Natasza zjawiła się na przesłuchaniach w Teatrze Buffo. Za pierwszym razem została jednak odrzucona. Janusz przyjął ją do swojego zespołu za drugim podejściem. – Tak naprawdę to chyba od początku się w nim podkochiwałam. Nie sądziłam jednak, że coś z tego będzie. Na początku był podziw dla wielkiego talentu – opowiadała artystka. Ich miłość dojrzewała latami. W końcu Józefowicz rozwiódł się z żoną i postanowił związać się z młodszą koleżanką. Oświadczył się jej we Florencji. Para pobrała się 16 sierpnia 2008 r. w zabytkowych wnętrzach dworku pod Grójcem. Pod koniec tego samego roku zostali rodzicami córeczki Kaliny (10 l.). Okazało się, że wspólne godziny w pracy i poza nią wcale nie osłabiły wzajemnych więzi. Gdzież można się było wybrać, aby celebrować 10. rocznicę małżeństwa? Oczywiście do Florencji.

Janusz zrobił Nataszy niespodziankę i zabrał ją na kilka dni do słonecznej Florencji. Jej urodziny zbiegły się z rocznicą ślubu. Są świetnie dobraną parą. Oboje są niezwykle kreatywni, lubią się zaskakiwać. Razem spędzają czas zarówno w pracy jak i w domu. I nigdy nie mają siebie dość - mówi nam znajoma pary.

Ta sentymentalna podróż wzmocniła ich miłość. Jak widać, wrócili z Włoch podbudowani i szczęśliwi.