Okazuje się, że niekoniecznie! W "Rewii" możemy przeczytać, że decydujący w tej sprawie był głos Michała Piroga (31 l.), który nie chciał Urbańskiej w zespole sędziowskim.
- Natasza miała "zaklepany" fotel jurorki w "You Can Dance", a Anna Mucha miała zagrać w serialu "Na Wspólnej". Nieoczekiwanie plany te pomieszał... Michał Piróg, który Józefowicza [męża Urbańskiej - od red.] po prostu nie znosi, zapowiadając, że nie będzie pracował z jego protegowaną - zdradził tygodnikowi informator związany z działem produkcji TVN-u.
No cóż - w światku showbiznesu znajomości, sympatie i antypatie odgrywają największą rolę. Urbańska przekonała się o tym nie po raz pierwszy.