Dziwi jedynie to, że reżyser z uporem maniaka nie chce przyznać, iż to jego żona wystąpi w roli głównej. Józefowicz na każdym kroku komplementuje Nataszę Urbańską, ale zapewnia, że nie jest ona wcale pewna występu.
- Natasza weźmie udział w castingu. Ona ma wszystkie atuty, o jakich artystka musicalowa może marzyć. Umie śpiewać, tańczyć, grać. Poza tym jest piękna i kamera ją kocha - powiedział Józefowicz w "Gali".
Najwyraźniej casting potrzebny będzie tylko po to, żeby Józefowicz mógł w gronie znajomych popatrzeć na swoją wspaniałą żonę i triumfalnie oznajmić - ona jest najlepsza!