- Wszystkich estetów, intelektualistów, wrażliwców, fachowców, publicystów, oraz specjalistów prosimy o nie oglądanie tego wyziewu chamstwa - napisał na swoim Facebooku Kuba Wojewódzki. Pod spodem zamieścił fragment roastu Michała Szpaka, w którym Hubert Urbański obraża muzyka.
To właśnie dzięki Wojewódzkiemu roast stał się popularny w szerszym gronie. To showman jako pierwszy zaproponował polskiej stacji emisję tego typu programu. Edward Miszczak o dziwo się zgodził, w czego efekcie możemy obejrzeć dziś drugi roast w historii TVN. Ta forma rozrywki jest niezwykle popularna w Stanach Zjednoczonych. Roast to benefis na opak. Zamiast chwalić gwoździa programu, zaproszeni goście mieszają go z błotem. Oprócz tego dopiekają też innym zaproszonym. Mało tego, nawet prowadzący kpi sobie z zapowiadanych występujących! Wszystko oczywiście nie jest na poważnie.
Paradoksem jest, że w czasach, w których hejt w Internecie jest na porządku dziennym, program, w którym gwiazdy w kontrolowany sposób obrażają się nawzajem, wzbudza kontrowersje. Najwidoczniej hejterzy, którym główny argument - chamskie docinki - zostaje wytrącone z ręki, nie wiedzą, co począć... więc skarżą się, że program jest poniżej krytyki. Większość widzów oceniła chyba inaczej, bo stacja TVN zdecydowała się na drugi roast.
Będziecie oglądać? Wszyscy na jednego, czyli roast Michała Szpaka już dziś, w czwartek 29 września o 22:30 na TVN. Zapraszamy również na naszą relację NA ŻYWO na SE.PL!
Zobacz: Roast Szpaka - uczestnicy wyśmiali chorobę Figurskiego