Choć ostatnio Hubert Urbański w "Milionerach" naśmiewał się z uczestnika, tym razem zachował się jak obrońca... osoby towarzyszącej jednego z graczy. Przed pytaniem dotyczącym ludzkiego serca, prowadzący zapytał, na co mężczyzna przeznaczy wygraną sumę pieniędzy. Oznajmił, że zabierze swoją koleżankę z widowni do Nowego Jorku. Jednak tylko on poleci pierwszą klasą... Urbański zareagował ekspresowo: - Ona w luku bagażowym? - W walizce, zmieści się - odpowiedział Adrian z Krakowa. Prezenter przyznał, że chyba muszą sobie wyjaśnić pewne sprawy. Przyznacie, że panowie mają niezłe poczucie humoru?
Wpadka w "Milionerach". Pytanie o twórczość Henryka Sienkiewicza
Wsierdzie:
A: rozsierdzi wsie
B: to odcinek osierdzia
C: przylega do ościeżnicy
D: wyściela komory serca
Poprawna odpowiedź to D.
"Milionerzy": Prawie odpadł przez MAKARON. Urbański OSTRO komentuje
MILIONERZY - ZASADY
Tytułowy milion można zgarnąć tylko w jeden sposób. Niezbędna jest do tego wiedza i bezbłędne odpowiedzi na 12 pytań. W drodze do zwycięstwa uczestnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".