Urbański oszalał z miłości

Prowadzący "Milionerów" zachowuje się teraz jak nastolatek. Swoją ciężarną dziewczynę zabiera na randki i korzysta z każdej okazji, aby skraść jej buziaka. Jak za dawnych szkolnych lat.

Para żyjąca między Warszawą a Krakowem (tam mieszka Julia) spotkała się ostatnio w centrum stolicy. W czułych uściskach ruszyli do spokojnej i romantycznej restauracji. Hubert tak cieszył się z racji tego spotkania, że niemal postradał zmysły. Wyglądało to tak, jakby wstąpił w niego demon. Oczywiście demon miłości. Nie wystarczyło mu gładzenie Julii po brzuszku i całowanie w uszko, do którego co jakiś czas szeptał czułe słówka. Nagle prezenter mocno przyciągnął partnerkę do siebie i obdarował niezwykle namiętnym i długim pocałunkiem, tak by ukochana wiedziała, że ma przy sobie prawdziwego mężczyznę.

Hubert i Julia są ze sobą od niespełna roku, ale ich związek od samego początku należał do bardzo gorących. Gwiazda TVN to bardzo popularna postać, dlatego też Hubert bardzo chronił swój rodzący się nowy związek. Aby zachować go w tajemnicy, przez jakiś czas jeździł do Krakowa, by spotykać się z ukochaną. Nigdy nie robił tego w Warszawie. W grodzie Kraka zakochani chadzali do romantycznych restauracji, bywali w filharmonii albo spokojnie spędzali czas w podkrakowskiej willi Julii. Wybranka Huberta to córka tragicznie zmarłego aktora Jacka Chmielnika, a także osoba niezwykle utalentowana. Gra na fortepianie, świetnie tańczy zarówno taniec klasyczny, jak i nowoczesny. Dysponuje świetnym sopranem. W dodatku jeździ na nartach, konno, a także uwielbia pływanie. Oprócz angielskiego zna jeszcze portugalski. Nic dziwnego, że Urbański świata poza Julią nie widzi.