Urbański już zaczął przyzwyczajać się do nowej roli. To na jego barki spadnie zajmowanie się domem.
- Hubert zajmuje się coraz częściej córką Stefanią (1 r.), bo ma więcej wolnego czasu. Nagrania do "Milionerów" właśnie się skończyły. Jest naprawdę bardzo zaangażowany w wychowanie dziecka. Myślę, że świetnie się sprawdza w tej roli - opowiada kolega znanego prezentera TVN.
Przeczytaj koniecznie: Urbański nie martwi się końcem Milionerów (SONDA!)
A Julia to niezwykle utalentowana osoba. Jest aktorką świetnie znającą się na tańcu i muzyce, w dodatku jest bardzo wysportowana. Zna też portugalski! Nie dziwi więc fakt, że chce wreszcie zrealizować się zawodowo.
- Julia ma w sobie duży potencjał, bo jest naprawdę jedną z bardziej utalentowanych aktorek. Myślę, że bez problemów znajdzie pracę. Zresztą jeszcze przed ślubem otrzymała propozycję z TVN-u, żeby zagrać jedną z głównych ról w serialu "Klub Szalonych Dziewic", ale zrezygnowała z tych planów ze względu na ciążę - opowiada znajoma Julii.
Sprawdź też: Hubert Urbański wreszcie odda milion!
"Super Express" dowiedział się, że żona popularnego prezentera wiosną stawi się do pracy na planie nowego serialu z Agnieszką Dygant. Rozmowy na temat współpracy z młodą aktorką są już prowadzone i wiele wskazuje na to, że Chmielnik dostanie pracę w tej właśnie produkcji.
Jeśli wszystko dobrze pójdzie, Julia ma szansę zarabiać rocznie nawet ćwierć miliona złotych. Hubert może więc spać spokojnie.