Selena Gomez mogła czuć się ostatnio nieco osamotniona. Jej ukochany Justin Bieber Walentynki spędził z mamą, a później podczas gali Grammy Music Awards próbował umówić się na randkę z Rihanną.
Przeczytaj koniecznie: Justin Bieber przez fryzurę stracił 80 000 fanów!
Starsza koleżanka po fachu dała mu jednak kosza, więc Biebsi wrócił do Seleny, z którą najpierw pocałował się w trakcie imprezy zorganizowanej przez magazyn Vanity Fair:
A już po imprezie zabrał swoją ukochaną do hotelu The St. Regis Monarch Beach w Kalifornii, gdzie spędzili 17. urodziny popularnego gwiazdora. Noc w apartamencie prezydenckim kosztowała Biebsiego aż 6 000 dolarów.
Zobaczcie zdjęcia i sprawdźcie, w jakich luksusach opływali młodzi zakochani.