- Boguś bardzo dobrze gotuje. Ja zresztą też, więc zrobimy piękną wigilię oraz piękne święta i znowu w święta przytyję – śmieje się w rozmowie z „Super Expressem” Urszula Dudziak, u której na stole na pewno nie zabraknie zupy grzybowej z borowików, które sama zbierała i suszyła.
– Nieskromnie powiem, że moja świąteczna zupa grzybowa z prawdziwków, które zawsze sami zbieramy w lesie blisko naszego domu na Podlasiu jest nie do pobicia. Mam do tego dobrą rękę. W kuchni wszystko próbuję co chwila, bardzo często improwizuję i doprawiam aż poczuję właściwy smak – zdradza gwiazda i zapewnia, że będzie też czas na muzykowanie.