Urszula babcią została półtora roku temu. Okazuje się, że choć jest bardzo zapracowana, to chętnie spędza z dziewczynką każdą wolną chwilę.
– Moja wnuczka jest przesłodka. Czuję się super w roli babci. Moje ego mi w tym nie przeszkadza. Staram się być babcią na 100 proc. Biegamy razem po strychu, zazwyczaj za kotem, bo mamy ich trzy w domu, albo bawimy się piłeczką. Jest identyczna jak malutki koteczek – powiedziała.
Zobacz: Szokujące słowa Urszuli o szczepionkach na COVID. Stanowcza deklaracja
W programie "Gwiazdy bez maski" zapewnia, że nie jest babcią rozpieszczającą.
- Nie rozpieszczam wnuczki prezentami. Nie mogę trafić nigdy na dobry prezent. Mam zaufanie do rodziców, którzy wiedzą dokładnie co trzeba na tym etapie rozwoju. Ostatnio był duży domek dla koników, stajnia, w którą sama się wpycha - dodała.
Zobaczcie całą rozmowę.