- Tak, zrobiłam sobie oczy. Ciągle się śmieję i mam kurze łapki - powiedziała Urszula. - Ale ciągle je mam, więc nic z tego nie wyszło - dodała.
Czy coś jeszcze sobie zoperowała?
- Nie, za dobrze się trzymam, abym poprawiała się chirurgicznie - stwierdziła piosenkarka. - Ale nie wykluczam takiej możliwości - dodała.
Patrz też: Urszula przestała się opychać