Marzena Kipiel-Sztuka przez ponad 20 lat wcielała się w rolę Halinki w serialu "Świat według Kiepskich". Po tym, jak Polsat zdecydował o wstrzymaniu, a potem również o zakończeniu produkcji, coraz częściej do mediów zaczęły docierać informacje o jej trudnej sytuacji finansowej.
Ostatnio zwierzyła się w rozmowie z "Twoim Imperium", że musiała wziąć kredyt na podstawowe opłaty...
– Od dawna nie mam już oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam moje zaskórniaki, od kilku tygodni także świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że zdecydowałam się wziąć kredyt w banku, by opłacić prąd, czynsz i gaz na kilka miesięcy do przodu. Dzięki pożyczce mogłam też kupić dużo karmy dla mojego mopsa Gienka i trochę zapełnić lodówkę – wyznała załamana aktorka.
Nic dziwnego, że fani serialu "Świat według Kiepskich" ruszyli Halince na pomoc i zorganizowali dla niej zbiórkę pieniędzy, która ostatecznie została zamknięta. Jej organizator przyznaje, że mimo licznych prób, nie udało mu się skontaktować ani z Kipiel-Sztuką, ani jej managmentem. Nie mógł przekazać aktorce pieniędzy, więc postanowił zwrócić je darczyńcom.
- Pragnę podziękować każdemu z osobna, każdemu kto wpłacił choćby najmniejszą kwotę. Uzbierana przed zwrotami kwota bez wątpliwości zadowoliłaby Panią Marzenę, jednak z względu na brak odpowiedzi ze strony managamentu oraz Pani Marzeny, nie mogłem przekazać jej uzbieranej kwoty. W związku z powyższym pieniądze zostaną Państwu zwrócone. Niestety, zrzutka.pl życzy sobie 3zł od każdego zwrotu, więc każdy, kto wpłacił kwotę otrzyma to co wpłacił, odjąć 3 zł. Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję - tłumaczy organizator na stronie zrzutki.