Pracuś rodem z TVN, mimo iż jest przejęty kolejnym ojcostwem, nie zapomina o swoich obowiązkach. Ostatnio spotkaliśmy go na zakupach w jednym z centrów handlowych w Warszawie. Prowadzący "Milionerów" był z córką Marianną, piękną nastoletnią dziewczyną. Wiadomo, w tym wieku ma się mnóstwo potrzeb. Więc Hubert cierpliwie odwiedzał z córunią kolejne sklepy. Obeszli niemal wszystkie butiki i sklepy z modną odzieżą. Dziewczyna oglądała, przymierzała fatałaszki, a tato nie narzekał, tylko doradzał i oczywiście płacił. Najwyraźniej humor obojgu dopisywał, bo Hubert postanowił dorzucić coś ekstra - drukarkę komputerową. Wszak niebawem Dzień Dziecka!
A potem ojciec z córką zeszli do kafejki na kawę i słodkości. I tak wspólnie spędzili kolejne półtorej godziny...