Raper postanowił wrócić do poprzedniej menedżerki, swojej matki Jonnetty Patton, z którą pracował ponad 15 lat. Do 2007 roku wszystko się układało. Jednak później ze względu na kłótnie matki z jego żoną Temeką Foster Usher zatrudnił Medinę.
Niestety, Medina nie sprawdziła się w tej roli. Według "New York Daily News”, promocja ostaniego singla Ushera "Here I Stand” nie spełniła jego oczekiwań.
Powrót do współpracy z matką doradzali raperowi znajomi i przyjaciele, którzy liczą, że odwróci się zła karta dla mega-gwiazdy.