Popularna Kelly Bundy dowiedziała się w ubiegłym miesiącu, że ma raka piersi. Od tamtej pory wydarzenia potoczyły się bardzo szybko. Kilka dni temu Christina zapewniała, że jest już zdrowa. Teraz okazało się, że aby pokonać nowotwór i być pewną, że nie będzie przerzutów, aktorka poddała się podwójnej mastektomii, czyli usunęła obie piersi.
- Nie chciałam wracać do lekarza co cztery miesiące na badania - wyznała gwiazda. - Chciałam po prostu pozbyć się tego wszystkiego. To był mój wybór, bardzo trudny.
Jednak zdaniem Christiny to było jedyne logiczne rozwiązanie.
- Zastanowiłam się nad wszystkimi możliwościami leczenia, które były dla mnie dostępne, i jedynym, które wydało mi się najbardziej logiczne i najbardziej dla mnie odpowiednie, była podwójna mastektomia.
Podobną operację kilka lat temu przeszła mama aktorki.
Teraz Christina podda się rekonstrukcji piersi. - Zamierzam mieć ładne cycki aż do 90-tki - żartowała.