Wypad do Paryża przerodził się w koszmar! Kim Kardashian wraz siostrami Kourney Kardashian oraz Kendall Jenner, od kilku dni przebywają w stolicy Francji. Celebrytki biorą udział w różnego rodzaju imprezach, dziejących się w Paryżu. W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło jednak do przykrego incydentu. 5 bandytów napadło bezbronną Kim!
Jak podają paryskie źródła, do ataku doszło około 3 nad ranem. 5 mężczyzn przebranych za policjantów, wtargnęło do rezydencji w której przebywała Kardashian. - Wdarli się do pokoju gwiazdy, wycelowali w Kardashian broń i okradli z biżuterii wartej "kilka milionów dolarów" - podaje Reuters. Gwieździe na szczęście nic się nie stało. Według słów asystentki celebrytki, Kim jest "bardzo roztrzęsiona, ale nie doznała fizycznej krzywdy".
Policja poszukuje niezidentyfikowanych sprawców. Kiedy doszło do ataku, Kanye West miał koncert w ramach Meadows Festival w Nowym Jorku. Kiedy dowiedział się o ataku na żonę, przerwał występ. Nie podano informacji, czy dzieci przebywały podczas ataku z matką.
Zobacz: Górniak musiała uciekać z domu przed włamywaczami!