Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz to para, która wygrała 15. edycję "Tańca z Gwiazdami". Aktorka zdobyła Kryształową Kulę, choć łatwo nie było. W finale rywalizowała z szalenie popularną Julią Żugaj i uwielbianym przez widzów Maciejem Zakościelnym.
Influencerka stanowiła zagrożenie ze względu na rzesze wiernych fanów - to właśnie ona miała otrzymywać największe wsparcie SMS-owe. Zakościelny z kolei cieszy się popularnością, a na dodatek dobrze tańczy. A jednak zwycięstwo przypadło w udziale Vanessie, która wcale nie była faworytką.
Dla Vanessy Aleksander to musiało być ogromne przeżycie. Aktorką po odebraniu Kryształowej Kuli spędziła chwilę, pozując do zdjęć i nagle bardzo źle się poczuła. Potrzebna była pomoc medyczna. Wezwano nawet karetkę!
Zobacz także: Vanessa Aleksander zasłabła po wielkim finale "Tańca z Gwiazdami". Dantejskie sceny
Vanessa Aleksander zasłabła podczas finału "Tańca z Gwiazdami"
Co było przyczyną złego samopoczucia Vanessy Aleksander? Być może ogromne emocje, które w połączeniu z bolesną kontuzją nogi dały mieszankę wybuchową. 28-latka mimo urazu zdecydowała się wystąpić. Walczyła do końca!
O kontuzję proszę pytać Vanessę, ponieważ wiem, że nie chciała o tym mówić, żeby nikt nie brał jej na litość. Ktoś mógłby pomyśleć, że rozmawia o kontuzji, a chce, żeby ktoś pomyślał: "No dobrze, biedna. To zagłosujmy". Tu chodzi o to, żeby ocenić taniec i pracę przez cały program - opowiadała Pudelkowi Renata Aleksander, mama Vanessy.
Po około 30 minutach od wezwania karetki pogotowia pomoc medyczna odjechała z miejsca, gdzie nagrywano "Taniec z Gwiazdami", a jakiś czas później aktorka odezwała się do swoich fanów.
Zobacz także: Sara Janicka i Maciej Zakościelny zrobili coś niemożliwego, ale nie wygrali. Znamy zwycięzców 15. edycji "Tańca z Gwiazdami"
Vanessa Aleksander napisała do fanów na Instagramie
Vanessa Aleksander nie rozmawiała z większością dziennikarzy obecnych w studiu "Tańca z Gwiazdami", nie była w stanie. Musiała odpocząć.
"Gdy emocje opadną, wrócę tutaj i napiszę kilka słów, ale na razie wszystkie wydają się niedostateczne. Po prostu z całego serca dziękuję" - dała znać w nocy swoim instagramowym fanom.
Aktorka dodała też zdjęcie ze swoim tanecznym partnerem i napisała krótko: "Dziękujemy. Ja wciąż nie mogę w to uwierzyć".
Od tego czasu minęło kilkanaście godzin. Póki co zwyciężczyni "Tańca z Gwiazdami" milczy.
Zobacz także: Doda prężyła się na czerwonym dywanie "Tańca z gwiazdami". Opięta sukienka zrobiła swoje
Zobacz więcej zdjęć. Vanessa Aleksander w "Tańcu z Gwiazdami". Tak pokazała się w finale