Kolejna edycja "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" za nami. Jak zwykle nie obyło się bez wielkich emocji. Widzowie i uczestnicy do ostatniej chwili nie wiedzieli, kto wygra. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy na parkiecie pojawiły się trzy pary i zaczęto odczytywać wyniki. Niestety po samym finale "TzG" za kulisami zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. Vanessa Aleksander zasłabła.
Vanessa Aleksander zasłabła po finale "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami"
Vanessa Aleksander po wygranej w "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" potrzebowała szybkiej pomocy medycznej. Aktorka po odebraniu kryształowej kuli i nagrody pieniężnej w wysokości 100 000 złotych bardzo źle się poczuła. Gwiazda zapozowała do kilku zdjęć i przez chwilę porozmawiała z wybranymi dziennikarzami, po czym udała się za kulisy, gdzie rozegrał się prawdziwy dramat.
Vanessa poczuła się źle i zasłabła. Aktorce chciał pomóc obecny na miejscu sanitariusz, jednak sytuacja była zbyt poważna. Osoby z produkcji zdecydowały, że należy wezwać karetkę. W rozmowie z nami wyjawiły, że przyczyną zasłabnięcia mogły okazać się ogromne emocje. Według naszych informacji karetka pod studio Polsatu pojawiła się przed północą, a odjechała około godziny 00:30.
Dziennikarzom "Faktu" po tych dramatycznych wydarzeniach udało się porozmawiać z tancerzem - Michałem Bartkiewiczem. Ujawnił on możliwą przyczynę zasłabnięcia aktorki. Na jaw wyszło, że dziewczyna zmagała się z kontuzją nogi. Mimo bólu zdecydowała się wystąpić w finale "Tańca z Gwiazdami". Musiała jednak wziąć sporo leków przeciwbólowych, które najprawdopodobniej przyczyniły się do zasłabnięcia.
Zobacz też: Nieskazitelna Maryla Rodowicz zaszalała z peruką podczas finału "Tańca z Gwiazdami". Wyglądała jak 20-latka
Zobacz naszą galerię: Vanessa Aleksander zasłabła po wielkim finale "Tańca z Gwiazdami". Dantejskie sceny