Vanessa Aleksander zasłabła po finale "Tańca z Gwiazdami"
W finale piętnastej edycji programu "Taniec z Gwiazdami", znalazły się trzy pary: Vanessa Aleksander - Michał Bartkiewicz, Julia Żugaj - Wojciech Kucina i Maciej Zakościelny - Sara Janicka. Show telewizji Polsat w kapitalnym stylu zwyciężył pierwszy duet.
Vanessa Aleksander mocno przeżyła swoją wygraną w "Tańcu z Gwiazdami". Gdy zakończyła występy i dowiedziała się, że zwyciężyła, zdążyła zapozować do kilku zdjęć, a z reszty obowiązków musiała zrezygnować. Okazało się, że źle się poczuła, na miejsce wezwano ambulans. W czasie ciężkiej nocy Aleksander odezwała się do fanów, ale wystosowała tylko krótką informację i podziękowania.
Co było przyczyną złego samopoczucia Vanessy Aleksander? Mama aktorki, Renata Aleksander, wyznała, że młoda gwiazda od dawna zmaga się z bolesną kontuzją. Nie chciała jednak o niej mówić, żeby "nikt nie brał jej na litość". Do tego doszły intensywne treningi oraz praca na planach filmowych i teatrze.
Zobacz również: Wygrała "Taniec z Gwiazdami" i zasłabła. Manager Vanessy Aleksander przekazał nowe informacje
"Tanie z Gwiazdami": Vanessa Aleksander przerwała milczenie
Głos w tej sprawie wziął za to manager aktorki. W rozmowie z Pudelkiem stwierdził, że jego podopieczna czuje się już lepiej, ale musi teraz odpocząć. Wszystko wskazuje na to, że aktorka czuje się już dużo lepiej. W niedzielny poranek zasiadła bowiem na kanapie w studiu "Halo, tu Polsat". Aleksander po raz pierwszy od pamiętnego finału opowiedziała o wygranej w "Tańcu z Gwiazdami.
Młoda aktorka wyznała, że dopiero teraz zaczyna do niej docierać, że jej przygoda z programem się skończyła. Również teraz zdała sobie sprawę z tego, ile osób kibicowało jej i Michałowi.
Mam wrażenie, że te emocje dopiero spływają. Dopiero teraz chwytam się telefonu i widzę, ile jest tych powiadomień, gratulacji, wiadomości. Ile osób kibicowało nam i trzymało za nas kciuki nie tylko w finale. (...) Jest to naprawdę niesamowite, my się tego nie spodziewaliśmy - przyznała.
W dalszej części rozmowy przyznała, że najbardziej będzie tęsknić za swoim tanecznym partnerem - Michałem Bartkiewiczem. Tancerz w ostatnich miesiącach był dla niej ogromnym wsparciem. Vanessa popłakała się na myśl o tym, że nie będzie go już codziennie widywać.
Ja najbardziej tęsknię za Michałem. (...) Moja mama przyjechała do mnie w poniedziałek, żeby mi pomóc, bo dostaliśmy mnóstwo kwiatów i gratulacji, nie wiedziałam do końca jak to uporządkować. (...) Jak do mnie dotarło, że to jest pierwszy dzień po czterech miesiącach, kiedy nie będę widziała Michała, to się popłakałam. Moja mama nagrała mnie z ukrycia i wysłała to Michasiowi - mówiła Vanessa.
Na pytanie Macieja Kurzajewskiego, co zapamięta z programu, Aleksander stwierdziła, że na pewno będzie to pierwszy taniec.
Zobacz również: "Taniec z Gwiazdami": Iwona Pavlović po finale już nie gryzła się w język!