Amber Heard w ostatnich dniach wywołała prawdziwą burzę w mediach po tym, jak opublikowała zdjęcie swojej pobitej twarzy z informacją, że te rany powstały w wyniku agresywnego zachowania jej męża, Johnny'ego Deppa. Krótko później złożyła w sądzie pozew o rozwód oraz wniosek o zakaz zbliżania się do niej przez mężczyznę. Ujawniła także zdjęcia zniszczeń w ich wspólnym mieszkaniu, których rzekomo dokonał Depp podczas ataku na nią.
Zobacz: Johny Depp bił żonę? Amber Heard pokazała zdjęcie [ZDJĘCIE]
Vanessa Paradis, była partnerka uwielbianego przez miliony fanów aktora, postanowiła wyrazić na ten temat swoją opinię. W związku z tym wystosowała do mediów list, w którym pisze o byłym partnerze w samych superlatywach. Zapewnia, że odkąd go zna nigdy nie wykazywał się żadną agresją oraz, że zachowania o jakie oskarża go Amber nie pasują do człowieka, z którym spędziła 14 lat.
Na temat usposobienia oskarżanego aktora wypowiedziała się również jego była i pierwsza żona - Lorie Ann Allison. Jej zdaniem Depp jest osobą o łagodnym usposobieniu i nie dopuściłby się takich czynów. Oznajmiła także, że z pewnością nigdy nie podniósł ręki na kobietę, bo nie jest zdolny do takich czynów. Nie zabrakło także reakcji ze strony jego 17-letniej córki, Lily Rose Depp. Na swoim koncie instagramowym dziewczyna umieściła zdjęcie z dawnych lat, które podpisała kilkoma poruszającymi zdaniami mówiącymi o tym, jak wspaniały jest jej ojciec. "Mój tata jest najsłodszą i najbardziej kochającą osobą, jaką znam. Przez te wszystkie lata był dla mnie i dla mojego brata wspaniałym ojcem i każdy, kto go zna, powie to samo" - napisała.