- Ewan to wyluzowany i sympatyczny gość w relacjach prywatnych, ale na planie z aktorem jego rangi pracuje się w sposób szczególny. To gwiazda pierwszego formatu. Już sprowadzenie go do Polski było skomplikowane i obwarowane wieloma warunkami - zdradza reżyser. Co zatem musiało być spełnione, żeby artysta pojawił się w Polsce? - Ten film był postrzegany przez Amerykanów jako reklama, więc stwierdzono, że dotyczy w dużej mierze prywatności artysty. W związku z tym agenci mieli problem z tym, żeby Ewan celował z laserowego wskaźnika w żywe postaci, gdyż uważali, że to jest promowanie przemocy, były ogromne przeprawy z garniturem, ponieważ on mógł grać tylko w firmach Burberry i Dior, a produkcja wymagała siedmiu garniturów. Kompletowanie garderoby trochę trwało. Nie można było użyć jakiegokolwiek elementu związanego z alkoholem, bo Ewan kilka lat temu przestał pić, co obwieścił publicznie - opowiada nam Vega.
Zobacz także: Roast Popka. Kto wystąpi?