Victoria Beckham przyzwyczaiła nas do swojego wiecznie smutnego wyrazu twarzy. Zdjęcia, na których się uśmiecha są rzadkością. Nie powinno nas dziwić to, że Victoria zaprzecza temu, że rzekomo jest nieszczęśliwa:
- Tak, stworzyłam tę osobowość, ale muszę przyznać, że bardzo się różnię od tego, jak jestem postrzegana. Nie czuję potrzeby krzyczenia i demonstrowania swoich emocji. Jestem szczęśliwą osobą i wiem o tym.
Dlatego nie denerwuję się, kiedy ludzie mówią, że wyglądam, jakbym była wiecznie nieszczęśliwa. Bo oni tak właśnie myślą. Ale wiesz co? Kiedy patrzę czasami na swoje zdjęcia, również odnoszę takie wrażenie - Victoria stwierdziła w wywiadzie dla Interview.
Wierzycie jej zapewnieniom, że rozpiera ją radość, a ten smutek i mizerny wygląd to tylko poza?