Jeszcze gorzej sprawa się ma, gdy para ma w planach jakieś wieczorne wyjście. Victoria nie ruszy się z domu, dopóki nie uzna, że wszystko jest na niej dopasowane perfekcyjnie, w 100%.
- Na jej zabiegi składają się masaże, pedicure, wizyty fryzjerki i masa innych czynności. David już nawet się z tego nie śmieje, po prostu wie, że nic nie poradzi. On też dba o siebie, ale żeby przygotować się do wyjścia, wystarczy mu godzina. Ona potrzebuje trzy razy więcej czasu.
Najdziwniejsze w tym, że pomimo takiej mnogości przeróżnych zabiegów Victoria wcale nie wygląda rewelacyjnie, wręcz przeciwnie...