Mel B wyszła za mąż rok temu w Las Vegas za Stephena Belafonte. Teraz w pierwszą rocznicę ślubu zaplanowała czterodniową imprezę w Egipcie dla znajomych, by uczcić swoje święto. Jednak Victoria nie jest zainteresowana udziałem. Co więcej, Mel B nie może być pewna przyjazdu również pozostałej części słynnego "girls bandu".
Rok temu jak można było dać kilka koncertów za niezłe pieniądze, to dziewczyny "zeszły się" bez słowa i w pełnej zgodzie śpiewały razem. Teraz chowają głowę w piasek.
Mel B z powodu nieobecności koleżanek może mieć dodatkowe kłopoty. Magazyn "OK" zapłacił już byłej Spice Girl około 200 tys. funtów (921 tys. zł) za ekskluzywne zdjęcia z egipskiej imprezy. Jednak skoro nie będzie na niej żadnych gwiazd, to impreza całkowicie traci na znaczeniu i... cenie.