Nikt nie podejrzewał Nosowskiej o taki dystans do siebie – a jednak! Piosenkarka od pewnego czasu zamieszcza na instagramie 10-sekundowe filmiki. Trudno ją na nich rozpoznać, bo nagrywa je przez aplikację zniekształcającą jej wygląd i czyniącą z niej prawdziwą brzydulę. Ale i tak najważniejsza jest ich treść. Nosowska gra swoją rzekomą życzliwą przyjaciółkę, która zaczynając swoją wypowiedź zawsze od słów „A ja żem jej powiedziała...” daje Kaśce tzw. dobre rady. Obśmiewa w ten sposób swoją figurę przyznając, że plandeki, które miały na niej swobodnie wisieć czyniąc z jej ciała tajemnicę, powoli zaczynają przylegać. Śmieje się też z tego, że winna jest swoim fanom sesję w „Playboyu” czy choćby materiał w którymś z kolorowych pism z mamą, tatą, konkubentem, synem i psem, w którym mogłaby opowiedzieć, jak bardzo ceni sobie prywatność. Instateksty Nosowskiej okazały się hitem, a ona sama została okrzyknięta przez internautów królową Instagrama. To zresztą też skomentowała filmikiem, w którym przyjaciółka krzyczy na nią, że wystarczyło, że ktoś o niej powiedział, że jest królową Instagrama a ona zaczęła malować się, kiedy wychodzi ze śmieciami. Nie widzieliście, koniecznie wejdźcie na nosowska.official.
Czy to jojo?
Ciekawe czy Karolina Szostak również wymyśli coś, by podtrzymać popularność jaką zdobyła, kiedy odchudziła się poprzez głodówkę. Niebawem miną dwa lata jak podjęła to wyzwanie i chyba w końcu zgłodniała, ponieważ internautom nie umknęło, że dziennikarka zaczęła się zaokrąglać – dopatrują się tego na ostatnich jej zdjęciach: widać to po buzi, biodrach, brzuchu. Zabawne, że ostatnio wydała swoją drugą książkę o tym, jak uniknąć efektu jojo. Jaka będzie kolejna? O tym jak jojo zaakceptować?
Ewa Wąsikowska VIDEOBLOG: Zdrójkowski dementuje: "Nie jestem gejem". Ale czy ktoś mu wierzy?
VIDEOBLOGI SE: Ewa Wąsikowska - Jak naprawdę wyglądają nago Wolszczak, Moro i Wendzikowska?
Ewa Wąsikowska VIDEOBLOG: Sprawdź, co Lisica lubi robić w łóżku