- Wiedziałam, że jak taka propozycja się pojawi, to się zgodzę. Potrzebowałam takiej przygody, wytchnienia, luzu - powiedziała Viola Kołakowska w rozmowie z Tomkiem Ciachorowskim.
Przyznała, że w programie dostała w kość. - Rzeczywiście, coś [program] kliknął we mnie. Jakąś nową przestrzeń na poznawanie i pójście dalej w świat. Zrozumiałam, że nic się nie kończy dla mnie... - powiedziała szczerze.
Viola Kołakowska nie ukrywała również, że program ją zaskoczył. Nie spodziewała, że będzie tak ciężko. Myślała, że będzie się bawić, zwiedzi coś, zarobi pieniądze. - Nie chciałam się na nic nastawiać, ale nie myślałam, że coś mnie strasznie zaskoczy. Ale zaskoczyło mnie wszystko - powiedziała.