Fleszar choć ma na swoim koncie trzy płyty, przestał być popularny. Muzyk doszedł więc do wniosku, że sprawdzi się w muzycznym show i zweryfikuje, czy jeszcze ma jakieś szanse na polskiej scenie.
Podczas występu jurorzy nie poznali Gabriela po głosie. Dopiero gdy zobaczyli wokalistę, przypomnieli sobie o nim. Tylko Darski nie miał wciąż pojęcia kim jest facet na scenie.
To właśnie dzięki Darskiemu, Fleszar dostał szanse by znowu zaistnieć. Lider Behemotha docenił jego umiejętności wokalne i przyjął go do swojej grupy, którą będzie szkolił.