Kuba Badach miał być jednym z jurorów The Voice of Poland. Okazuje się jednak, że mąż Oli Kwaśniewskiej nie pojawi się w programie, bo podobno zażądał zbyt wysokiego honorarium.
Patrz też: SZOKUJĄCE wyznanie Kuby Badacha: NIE CHCIAŁ SIĘ ŻENIĆ!
Znany jest już oficjalny skład jury nowej edycji The Voice of Poland. Zmagania uczestników programu będą oceniać Justyna Steczkowska, Patrycja Markowska, Tomson i Baron (Afromental) i Marek Piekarczyk (TSA).
W gronie artystów miał znaleźć się także Kuba Badach. Po długich negocjacjach z liderem Poluzjantów, mąż Oli Kwaśniewskiej odrzucił propozycję. Prawdopodobnie powodem jego rezygnacji było zbyt małe honorarium w wysokości 200 tysięcy złotych.
- Wciąż podbijał stawkę. W międzyczasie przypominał, że nie chce niezdrowego rozgłosu związanego z jego osobą i zamieszania wokół małżeństwa z córką byłego prezydenta - czytamy w Rewii.
Sam fakt debiutanckiego występu w programie na żywo świadczy o tym, że Badach stał się łakomym kąskiem w show-biznesie. Jednak on sam utrzymuje, że na wzrost jego popularności nie ma wpływu małżeństwo z Ola Kwaśniewską. Zgadzacie się z nim?