Tomasz Lubert (40 l.), Mariusz Totoszko (37 l.) oraz ich koledzy nie potrafią się kulturalnie bawić. Jak dowiedział się "Super Express", podczas pobytu w Augustowie panowie zdemolowali pokój w hotelu Nad Nettą.
- Kiedy sprzątaczka weszła do ich apartamentu, była zszokowana! Zastała istną demolkę. Drzwi były wyrwane z futryny. Dywan przypalony papierosami, lampy pobite, pęknięte lustro, wszędzie śmieci, porozrzucane butelki i ręczniki - zdradza nam osoba z obsługi hotelu. - To były drzwi robione na specjalne zamówienie - dodaje. Szkody sięgają ponad 10 tys. zł. Nie wiadomo jeszcze, kto pokryje szkody - Volver czy organizator ich koncertu.