W latach 80. uznawany był za uwodziciela. Po czasie wyznał prawdę

2024-05-21 9:40

Jan Piechociński to jeden z bardziej znanych polskich aktorów. Gwiazdor popularność zdobył w latach 80., kiedy zagrał w kultowym filmie "Och, Karol", obecnie wciąż wciela się w rolę Feliksa w serialu "Klan". Długo uchodził za prawdziwego łamacza kobiecych serc. Dopiero po latach wyszło na jaw, jak naprawdę radzi sobie z płcią przeciwną.

Jan Piechociński

i

Autor: Kurnikowski

Jan Piechociński w lipcu tego roku będzie świętować swoje 74 urodziny. Nic jednak nie wskazuje na to, by miał zrezygnować z pracy i udać się na zasłużoną emeryturę. Od 27 lat gra Feliksa w popularnym serialu "Klan". Aktor kilkanaście lat temu otrzymał też angaż w serialu "Na Wspólnej", gdzie można go było oglądać do 2017 roku. Gwiazdor w latach 80. był prawdziwym bożyszczem kobiet. Nie można się temu dziwić, Jan zagrał w jednym z bardziej kultowych polskich filmów.

Zobacz też: Klan. Izabela Trojanowska wspomina swoje początki w Klanie

Jak Piechociński dopiero po latach wyznał prawdę na swój temat

Jak Piechociński uważany był przez wiele osób za prawdziwe bożyszcze kobiet. Prawda okazała się zupełnie inna i wyszła dopiero po latach. W najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Życie na gorąco" aktor wyjawił, że był chorobliwie nieśmiały oraz wstydliwy.

"Fakt, kiedyś byłem chorobliwie wręcz nieśmiały i wstydliwy. Uważam, że aktorstwo pozwoliło mi przełamać w sobie te cechy" - powiedział w rozmowie.

Piechociński wyznał, że jego kontakty z kobietami były mocno ograniczone. Aktor bardzo się wstydził, a jeśli miało już dojść do spotkania, to bardzo skrupulatnie układał jego przebieg w głowie.

"Chcąc umówić się z dziewczyną, traciłem miesiąc. Jeżeli już się na to zdecydowałem, trzy godziny układałem w głowie dialogi. Pamiętam, że były dziewczyny, do których w ogóle bałem się podejść i cokolwiek powiedzieć. Strasznie bałem się dziewczyn!" - mówił Jan.

Zobacz też: Wydało się, jaka naprawdę jest Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Padły słowa o nikczemności!

Piechociński w PRL-u był uchodził za lowelasa

Jan Piechociński w czasach PRL uchodził za prawdziwego łamacza kobiecych serc. Aktor na wszystkich premierach zawsze był otoczony wianuszkiem kobiet, które nie odstępowały go na krok. Po filmach "Wielka majówka" oraz "Och, Karol" został też okrzyknięty pierwszym amantem polskiego kina.

"Gdybym powiedział, że nie miałem - to bym skłamał, ale gdybym powiedział, że to było jakieś nadzwyczajne powiedzenie, że nie mogłem wyjść na ulicę, bo kobiety rzucały się na mnie - to też bym skłamał. Jak mawiają meteorolodzy: mieściłem się w górnej strefie stanów średnich"- wyznał Piechociński.

Zobacz też: Małgorzata Ostrowska-Królikowska śmieje się z Antka. Chodzi o jego udział w "Tańcu z Gwiazdami". WIDEO

Rozwiąż nasz quiz. Jesteś fanem Klanu? Pamiętasz czym zajmowali się bohaterowie legendarnego serialu?

Quiz. Jesteś fanem Klanu? Pamiętasz czym zajmowali się bohaterowie legendarnego serialu?

Pytanie 1 z 15
Tę postać zna chyba każdy. Pamiętacie, gdzie pracował Ryszard Lubicz?
Sonda
Oglądałeś "Klan"?
Karolina Nowakowska: Gwiazda „Klanu” zagrała cztery spektakle ze złamaną nogą!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają