Lis, prowadząca w Dwójce "Panoramę", od września dołączyła do ekipy "Pytania na śniadanie". Śniadaniówka TVP 2 specjalnie dla niej stworzyła cykl "Kobiecy punkt widzenia".
Jak podał dwutygodnik "Flesz", dziennikarka miałaby za to dostawać 2 tys. zł od wywiadu, co w miesiącu daje dodatkowe 20 tys. do opiewającego na 30 tys. kontraktu gwiazdy. Kiedy zapytaliśmy telewizję publiczną, czy to prawda, otrzymaliśmy z zespołu rzecznika TVP informację: "Bez komentarza".
Jednak wczoraj telewizja zdobyła się już na cały komunikat. Czytamy w nim m. in.: "Dodatkowe obowiązki pani Hanny Lis w "Pytaniu na śniadanie" TVP 2 nie spowodowały zwiększenia jej dotychczasowego wynagrodzenia" - pisze Joanna Stempień-Rogalińska.
W takiej sytuacji znana spikerka będzie musiała pracować w "Pytaniu..." za darmo.