Paweł Deląg młodszym widzom kojarzy się głównie z "M jak miłość" i "Przyjaciółkami", ale aktor ten ma na swoim koncie wiele ról filmowych i teatralnych. Często grywał amantów, a i w życiu prywatnym był łączony z wieloma znanymi kobietami, m.in z Katarzyną Skrzynecką, Violą Kołakowską czy Dominiką Kulczyk. Nie wspominając o żonie Katarzynie Gajdarskiej. Teraz plotkuje się o potencjalnym związku Deląga ze stylistką Dorotą Goldpoint, po tym jak fotoreporterzy przyłapali ich na miłym wieczornym spotkaniu w jednej z warszawskich restauracji.
Plotki o tym, że Deląg jest gejem rozsiewał jego kolega z planu
Jednak jakiś czas temu jednak zrobiło się o nim głośno nie z powodu pracy na planie, tylko konfliktu z Jarosławem Jakimowiczem, który zarzucił Delągowi, że jest gejem. - Oszukujesz bliskich, dalszych widzów i fanów. Przez 30 lat milczę bo jestem lojalny, ale skoro w taki sposób tu się o mnie wyrażasz i tak oceniasz moją pracę i tzw. karierę, to ja ocenie twoją. Od momentu zdjęć do filmu "Przemytnicy" my wszyscy wiemy, że jesteś gejem. Sam się z tego nam zwierzałeś wielokrotnie - stwierdził Jakimowicz. Deląg po tych słowach oświadczył, że sprawę przekazał prawnikowi. Zamieścił też głęboki wiele mówiący wpis na Twitterze.
Paweł Deląg celnie odpowiada na zarzuty Jakimowicza
"Jestem Polakiem, Żydem, Ukraińcem, Gejem, Lesbijką, Afroamerykaninem, Białym, Muzułmaninem, Katolikiem i Prawosławnym, Ewangelikiem, Buddystą, Ateistą. Jestem Człowiekiem. Jestem tańczącym na wietrze Istnieniem - jak miliony, miliardy moich Braci" - oznajmił Paweł Deląg.
Potem Paweł Deląg udzielił wywiadu w dodatku do "Gazety Wyborczej" - magazynu "Wysokie Obcasy". W rozmowie wprost powiedział o swojej orientacji seksualnej, choć nie to było głównym przesłaniem wywiadu. Aktor zdradził, kim chce być i jak się widzi we współczesnym świecie.
"Chcę być człowiekiem. Wrażliwym człowiekiem" - podsumował szczerze Deląg. "I przedkładam to nad bycie napakowanym białym facetem, który broni jakichś swoich niby-świętych zasad. Tak postępuję i w życiu, i w pracy. Wybieram to, co dla mnie ważne, bo czyni mnie lepszym. Uważam, i to opowiadam także w swoich filmach, które reżyseruję i produkuję, że najważniejsza jest w nas ta iskierka, ta wolność, niezgoda na zło i brud. I – teraz jest ten moment, kiedy to powiem – jest to dla mnie ważne jako dla heteroseksualnego mężczyzny. Choć czuję się niezręcznie, mówiąc to, ale chcę to powiedzieć, bo taki jestem" - podkreślił Paweł Deląg.