W sobotę Kasia z Koko (8 l.) i Kaszmir (5 l.) od rana szykowały wielkanocny koszyczek. Włożyły do niego jajka, kiełbaskę i wielkanocną babę. Przystroiły go zielonymi gałązkami. Świątecznej krzątaninie z radością przyglądał się Kai. Wrócił właśnie z zagranicy i chciał nacieszyć się widokiem rodziny w komplecie.
Gdy już wszystko było gotowe, cała czwórka zapakowała się do auta i pojechała ze święconką do pobliskiego kościoła na warszawskiej Saskiej Kępie.
Patrz też: Marek Kondrat święcił jajka z żoną (FOTO!)
Dziewczynki były przeszczęśliwe, a i rodzice nie kryli radości, że znów są razem. Po święceniu i spacerze cała rodzina wróciła do domu.