Agata i Piotr Rubikowie są jednym z najpopularniejszych celebryckich małżeństw w polskim show-biznesie. Choć początkowo niewiele osób wierzyło, że ich relacja przetrwa, oni stale udowadniają, że spora różnica wieku (19 lat) nie jest żadną przeszkodą. Dziś spełniają się w roli rodziców dwóch córek, które towarzyszą im na instagramowych nagraniach czy podczas prywatnych wyjazdów. Nie inaczej mogło być i tym razem - Rubikowie wylecieli na święta do Australii. Już za sam lot zapłacili fortunę.
W takich warunkach Agata i Piotr Rubikowie z córkami lecieli do Australii. Cena szokuje!
Agata i Piotr Rubikowie z córkami już zameldowali się w miasteczku Coogee, w którym spędzą najbliższe dni. Zanim jednak dotarli na miejsce, musieli przebyć wiele tysięcy kilometrów. Udało się to dzięki dwóm podróżom, ponieważ żaden z samolotów nie lata bezpośrednio z Polski do Australii. Musieli więc przesiąść się w maszynę linii Emirates, która szczęśliwie wylądowała na lotnisku w Sydney. Jak można się spodziewać, loty tego przewoźnika nie należą do najtańszych, zwłaszcza jeśli wybrało się tak wiele udogodnień.
Rubikowie wybrali miejsca z prywatną kabiną prysznicową, rozkładanymi łóżkami czy stolikiem, przy którym spożywali kawior. Cena biletów w takich warunkach może przyprawić o zawrót głowy. Jak wyliczył Pudelek, na podróż do Australii znana rodzina musiała przeznaczyć ok. 90 tys. złotych! Biorąc pod uwagę, że powrót będzie oscylował w podobnych kwotach, święta w Coogee mogą kosztować cztery osoby ponad 200 tys. złotych.
Podróż warta swojej ceny? Na najnowszym zdjęciu, jakie opublikowała w sieci Agata Rubik, widać, że podróż mimo wszystko mogła należeć do męczących.