Magdalena Zawadzka jak mało kto dba o pamięć po swoim mężu, który na zawsze zapisał się w historii polskiego kina i teatru. Koncert pod tytułem "GUSTAW HOLOUBEK IN MEMORIA" odbył się w salach redutowych Teatru Wielkiego w Warszawie. Artysta Tomasz Ritter wykonał na fortepianie historycznym ulubione utwory aktora.
"Głos Holoubka był muzyką, jego polszczyzna, którą władał wirtuozersko, przysporzyła mu opinię mistrza mowy polskiej i uczyniła pierwszym z laureatów nagrody tak właśnie nazwanej. Jego Wielka Improwizacja bywa „samplowana” przez współczesnych reżyserów teatralnych jako niepodważalny wzorzec monologu scenicznego. Ten wybitny aktor był też inteligentem par excellance, co w dzisiejszych czasach nieczęsto idzie w parze. Wychowany w kulcie muzyki („Ojciec mój szalał na temat opery, kupował płyty z muzyką operową, no i od dziecka wsłuchiwałem się… Znam kilkanaście co najmniej oper na pamięć, tak że mogę sobie podśpiewywać.”), w szkole teatralnej poznał Artura Malawskiego, który uczył solfeżu i zabierał studentów na koncerty. Holoubek stał się wielbicielem polifonii barokowej ze względu na jej formalną dyscyplinę i swoiście rozumianą ponadczasowość: „Kończy się granie, a ja dalej ją słyszę”. Nieco mniej cenił sobie muzykę doby romantyzmu, kiedy, jak powiadał „przestaję słuchać muzyki, a zaczynam podziwiać kunszt kompozytora”. Z muzyką współczesną miał największy kłopot, ale czynił wyjątki dla tych twórców, w których dziełach „wyraźnie przebija się geniusz” – np. zaprzyjaźnionego Witolda Lutosławskiego, odwiedzanego przez aktora w „wyciszonej pracowni, w której było słychać własny bronchit”. Od lat rokrocznie TW-ON organizuje wieczór z ulubioną muzyką wielkiego aktora" - czytamy w opisie wydarzenia.
NIE PRZEGAP: Magdalena Zawadzka brutalnie wykorzystana przez oszustów. To obrzydliwe, co spotkało 79-letnią aktorkę
Tak dziś wygląda Magdalena Zawadzka
Na wydarzeniu pojawiła się oczywiście Magdalena Zawadzka. Aktorka zagrała w dziesiątkach spektakli teatralnych oraz teatru telewizji, ale też w filmie "Pan Wołodyjowski", w którym wcieliła się w samą Barbarę Jeziorkowską-Wołodyjowską, czy popularnych serialach jak "Na dobre i na złe" czy "39 i pół". We wszystkich produkcjach zachwycała na ekranie nie tylko talentem, ale i urodą. A ta w jej przypadku nie przemija. Pani Magdalena wciąż jest przepiękną kobietą, od której trudno odwrócić wzrok. Na koncercie ku pamięci męża prezentowała się niezwykle elegancko. Założyła czarną, koronkową sukienkę, dobrała do niej korale i szykowne białe rękawiczki.
Na wydarzeniu pojawiły się też Laura Łącz, Hanna Bakuła, która porusza się przy pomocy laski, czy Maja Komorowska oraz Janusz Gajos.