Jeszcze niedawno rodzimy show-biznes drwił ze Zbigniewa. Kolegom po fachu nie podobało się, że Monika owinęła go wokół palca, że dobierała mu stylizacje. Teraz aktor postanowił się postawić i zaczął sam o siebie dbać. Zamachowski już od rana jest elegancki. W czwartek rano wybrał się na rowerową przejażdżkę po warszawskim Powiślu. Założył bluzkę w paski, czarne spodnie i brązowe buty.
Przeczytaj też: Zbigniew Zamachowski zmienił się z pantoflarza w macho-buntownika!
Na mieście spędził kilka godzin, spotkał się ze znajomymi, napił piwka. I cały czas był glamour. Był tak elegancki, że już nie musiał się przebierać na wieczorną prestiżową imprezę, na której wręczano muzyczne nagrody Fryderyki. Strój dopełnił jedynie świetnie skrojoną marynarką. Monika nie miała nic przeciwko takiej stylizacji. W końcu dobre samopoczucie jej ukochanego jest dla niej najważniejsze.