Wszystko wskazuje, że pogłoski okazały się znacznie przesadzone. Król sprawił ostatnio Marcie urodzinowy prezent - niespodziankę, odwiedzając ją na planie filmu "Ciacho" wraz z... tancerzami z grupy Badboys, którzy zrobili striptiz! Pod koniec występu dla Marty zatańczył oczywiście sam Adam, który po specjalnym występie wręczył aktorce kwiaty i prezent. Żmuda wyglądała na rozbawioną i szczęśliwą.
Co prawda, nie brakowało spekulacji, jakoby pokaz był jedynie próbą zagrania pod publiczkę, ale bliscy znajomi Żmudy uważają zupełnie inaczej:
- Nie ma wątpliwości, że Marta i Adam się kochają i nie muszą nic nikomu udowadniać - czytamy w "Party" wypowiedź jednego z nich.
Nie pozostaje nam nic innego, jak wierzyć w te słowa i dalej kibicować zakochanym.