Waldemar jest najstarszym bohaterem najnowszego sezonu "Rolnik szuka żony". Dziesiąta edycja programu przyciąga w niedzielne wieczory spore grono telewidzów, również za sprawa jego "miłosnych" perypetii. Gospodarz zaprosił do siebie trzy charakterne kandydatki - Annę, Dorotę i Ewę. Nic więc dziwnego, że u niego zawsze się coś dzieje. Już na etapie powitań widzowie byli świadkami niezłej wpadki, bo jedna z jego kandydatek zapomniała o tym, że ma przypięty mikrofon i pozwoliła sobie na złośliwości wobec konkurentki, której nawet jeszcze nie miała okazji poznać.
Waldemar nie był szczery wobec dziewczyn? W jego życiu jest inna kobieta?
Zanosiło się na ostra rywalizację, zwłaszcza, ze Ania i Dorota najwyraźniej nie zamierzały oddać pola, mimo, iż wyraźnie było widać, że to subtelna Ewa wyraźnie wpadła Waldkowi w oko. Teraz wychodzi na to, że dziewczyny mają jeszcze jedną konkurentkę, o której niemiały zielonego pojęcia. Produkcja programu dowiedział się, ze Waldemar kontaktował się z dziewczyną spoza programu.
Konrad Smuga pod koniec ostatniego odcinka przeprowadził z Waldemarem mocną, męską rozmowę. Waldek początkowo szedł w zaparte, ale przyciśnięty potwierdził, że zdarzyło mu się kontaktować jeszcze z kimś. Reżyser wytknął mu nieuczciwość i zażądał natychmiastowej decyzji i wyjaśnienia sytuacji wszystkim zainteresowanym kobietom - tym z programu, ale również tej spoza formatu. Czy Waldkowi uda się odkręcić całą sytuację? Ze zwiastuna kolejnego odcinka możemy wywnioskować, że będzie miał trudny orzech do zgryzienia. Jak na dodatkową konkurentkę zareagują "legalne" kandydatki? Zapowiada się bardzo ciekawy odcinek.