Wardęga NIE ŻYJE?! Co się stało ze słynnym Youtuberem?

2014-11-30 19:00

Ktoś ma bardzo specyficzne poczucie humoru, ponieważ internet obiegła zaskakująca informacja: Sylwester Wardęga nie żyje! W bardzo szybkim tempie ten news pojawił się na wszystkich portalach. Całe szczęście jest to nieprawda i głupi żart, jednak tysiące osób dało się nabrać!

Sylwester Wardęga miał zostać uśmiercony podczas kręcenia najnowszego filmiku. Taką wersję wymyślili sobie internetowi dowcipnisie. Osoby, które chciały dowiedzieć się więcej na temat jego śmierci w celach bezpieczeństwa musiały podać numer telefonu. W ten sposób padali łupem złodziei!

Informacja o rzekomej śmierci Wardęgi została umieszczona kilka godzin temu na stronie wawa-info.pl.

- Z przykrością informujemy, iż dnia 29 listopada o godz. 22.18 zginął znany wszystkim youtuber Sylwester Adam Wardęga - można przeczytać. Na stronie portalu widnieje również czarno-białe zdjęcie Wardęgi z charakterystyczną żałobną wstążką. Serwis informuje, że do rzekomej tragedii miało dojść w centrum Warszawy podczas nagrywania nowego filmu.

Zobacz też: Wardęga i jego pies pająk zapowiadają NOWY FILMIK! "Przerazi świat"

Jakie zdziwienie musieli przeżyć ci, którzy podali swój numer telefonu i zobaczyli, że nie ma żadnego filmiku, a informacja o śmierci youtubera okazała się zwykłym kłamstwem. W głowie się nie mieści, że ktoś w tak okrutny spośób zakpił ze znanego performera.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki