Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski tworzyli piękną parę przez prawie dekadę. Od sześciu lat byli małżeństwem. Nowocześni, stylowi, uwielbiający zabawę i życie stolicy. Choć o kryzysie w ich związku plotkowało się już od kilku miesięcy, to oświadczenie Warnke i Stramowskiego o tym, że się rozstali, dla wielu było zaskoczeniem.
"To decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie" – napisali w oświadczeniu i dodali, że dobro córki jest teraz dla nich najważniejsze. PRZECZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ
Polecany artykuł:
Z naszych informacji wynika, że rzeczywiście aktorzy robią wszystko, by mała Helenka nie odczuła napiętej sytuacji związanej z rozstaniem rodziców. Tak jak m.in. Katarzyna Cichopek (40 l.) i Marcin Hakiel (39 l.), postanowili zajmować się córką naprzemiennie.
– Kasia i Piotrek podzielili się opieką po równo. Mała spędza kilka dni z tatą, a później z mamą. Wszystko zostało ustalone tak, by w czasie, gdy Helenka jest u taty, Kasia mogła pracować i odwrotnie – dowiadujemy się od osoby, która dobrze zna parę.
Co ciekawe, gwiazdy postanowiły zgodnie, że nie będą zatrudniać niani i tylko oni sami mogą sprawować bezpośrednią opiekę nad dzieckiem. Czasem przysparza to problemów.
– Ostatnio, gdy Helenka się przeziębiła, była akurat pod opieką Piotrka. Świetnie sobie poradził. Ale musiał odwołać plan zdjęciowy nowego filmu, by zostać przy małej. Bo nie mógł zatrudnić żadnej pomocy do dziecka – dowiadujemy się. – Jest świetnym ojcem i sam dał sobie radę – słyszymy.
Od kilku dni Helenka jest pod opieką mamy, bo Piotr musiał wylecieć do Cannes, gdzie kręci właśnie swój nowy film "Pokusa".
Polecany artykuł: