Warsaw Shore 2, odcinek 7. Mała Ania POBIŁA SIĘ w klubie. "Zebrało się wokół mnie w ch*** ludzi"

2014-06-02 13:45

W willi ostatnio wieje nudą, więc ekipa wybrała się na imprezkę do Leszna. Tam już nudno nie było, głównie za sprawą małej Ani, która dała czadu. Nie spodobała jej się napotkana laska i w ruch poszły pięści!

Ekipa z Warszawy pokazała w Lesznie na co ją stać! A stać na bójki, awantury i zamieszanie. Tym razem bohaterką wieczoru była Mała Ania. Bez najmniejszego powodu pokłóciła się z napotkaną w klubie ponętną brunetkę. Na pomoc przyszła reszta ekipy i imprezowicze z klubu.

- Nagle zebrało się wokół mnie w ch*** ludzi i mnie wszyscy trzymali , bez kitu! - wspomina rozróbę Ania.

Ekscesy Małej zaczęły przeszkadzać chłopakom z ekipy. Są wkurzeni, że jest agresywna i ciągle przeklina.

- K*rwa, k*rwa, k*rwa". To już jest patologia - wściekał się Wojtek.

- Ty nie wiesz co to jest patologia. Sprawdź sobie może w słowniku - odgryzła mu się Ania.

Polecamy: Eliza z Warsaw Shore pokazała ciążowy brzuszek! To już 22. tydzień! [ZDJĘCIA]

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki