Warsaw Shore 5, odcinek 4. Już w niedzielny wieczór po raz kolejny ekipa z Warszawy pojawi się na antenie MTV Polska. Ciężko zgadnąć, co może się wydarzyć, ale biorąc pod uwagę ostatni odcinek, widzowie muszą być przygotować na wszystko. Przypomnijmy, że 13 marca uczestnicy programu mieli bardzo wiele problemów... Najpierw mieszkańcy robili śledztwo w sprawie zasikanego łóżka z zeszłego odcinka. - Żaden mocz nie robi takiej plamy. Wiem po sobie, zaufaj mi - mówiła Magda, wąchając tajemniczą substancję. - Stawiam albo na bliźniaków albo na Stiflera, bo Stifler lubi się wysikać - wskazała podejrzanych Klaudia. Jak się później okazało, nie były to jedyne problemy uczestników. Podczas wypadu na imprezę między znajomymi doszło do bójki. Ptyś poderwał jakąś dziewczynę, co bardzo nie spodobało się zazdrosnej Kaludii. Zaczęła się przepychanka. W pewnym momencie dziewczyna uderzyła Ptysia szklanką w łokieć. Szkło pękło, a kończyna Jakuba zalała się krwią. Wojtek zabrał przyjaciela do szpitala. Na szczęście skończyło się na kilku zadrapaniach.
Zobacz: Mała Ania z Warsaw Shore nie chce w Polsce uchodźców