Jak możemy zobaczyć na krótkiej zajawce wtorkowego programu, Kuba Wojewódzki podczas rozmowy z Trybsonem i Elizą nie miał zamiaru zwracać uwagi na tzw. „poprawności polityczne”. Prowadzący spytał bez ogródek:
- Czy były sugestie reżysera, że musisz być „turboruchaczem?”.
Ku naszemu zdziwieniu Trybson stwierdził, że nie użyłby w stosunku do siebie określenia „turboruchacz”, i że jest nim inny członek ekipy, tzw. „Mariano Italiano” znany wszystkim jako Paweł!
Zobacz też: W nowym odcinku programu „Kuba Wojewódzki” gośćmi będą... Trybson i Eliza z Ekipy z Warszawy!
- Można powiedzieć, że Mariano Italiano, to jest kolega z programu, Paweł ma na imię... on był ruchaczem bo on ruchał wszystko co się dało! Wiesz o co chodzi?!- tłumaczył Trybson po czym zaczął wyliczać.
- Brzydka niebrzydka, byle by zaliczyć jak najwięcej! On przyszedł i powiedział „chcę zaliczyć jak najwięcej”, nie ważne jak wygląda (…) patrzy tylko na to, żeby zaliczyć i nie ważne, jakie, gdzie, umyte czy brudne, grube czy chude!- wymieniał Trybson nie pozostawiając na Pawle suchej nitki!
Nic dziwnego, że Trybson nie miał żadnych skrupułów wypowiadając się na temat Pawła, gdyż jak sam przyznał, nie jest jego kolegą i „nie lubi go”.
Polub nas na Facebooku